Nigdy nie myślałam, że podejmę się takiego zadania. Co mnie skłoniło do skoku na tak głęboką wodę nie mając zielonego pojęcia o renowacji mebli, stolarce i tapicerce? Chierowski AGA
Po remoncie w mieszkaniu przyszedł czas na zakup krzeseł. Wybrałam się do sklepu meblowego, potem do drugiego, trzeciego… Stwierdziłam, że może w moim mieście, stacjonarnie, jest taki wąski wybór i wygórowane ceny. Rozpoczęłam poszukiwania online. Znalazłam wiele opcji, które mi odpowiadały ale niestety ceny były nie na moją kieszeń. Krzesła z drewnianym dębowym stelażem to już poważny wydatek, a metal z okleiną, w kolorze drewna, lub sklejka z supermarketu to nie dla mnie. Następnym krokiem były portale z używanymi meblami i tam znalazłam meble z czasów PRL – piękne, polskie i wytrzymałe. Mój entuzjazm zaś został zgaszony przez ceny zdezelowanych krzeseł – bo jak się okazało to teraz modne…
Nadeszła wiekopomna chwila. odwiedziłam moją kochaną Babcię, a tam w pokoju czekał na mnie zapomniany przez wszystkich komplet krzeseł AGA! Dawniej, kiedy cała kilku pokoleniowa rodzina zbierała się u Babci na święta to zasiadaliśmy właśnie na nich, nie było wygodniejszych krzeseł niż te.
Postanowiłam przywrócić je do życia! 40lat służyły Babci, teraz posłużą mnie. Skontaktowałam się z kilkoma profesjonalnymi renowatorami i tapicerami w celu wyceny takiej renowacji. Wycena albo ścinała z nóg albo słyszałam, że krzesła będą wyglądać inaczej „bo nie da się” w ten sposób ich odnowić… Jak to nie da się!? Poczułam wyzwanie dla Evelsy.
Zarządziłam: OPERACJA KRZESŁO!
W głowie pojawiło się kolejne pytanie: jak to zrobić? Na szczęście w internecie można znaleźć wszystko, niekoniecznie tutorial – krok po kroku jak odnowić to konkretne krzesło, ale znalazłam wiele artykułów na temat odnawiania drewna, szycia czy tapicerowania.
Jak się zabrałam do renowacji swoich krzeseł AGA Chierowskiego?
Krok 1: Określenie stanu krzesła. Chierowski AGA
Sprawdziłam, w jakim stanie jest stelaż, czy nie zamieszkały w nim korniki lub inne drewnojady. Nie ma sensu bawić się w rozkręcanie krzesła, jeśli stelaż i tak jest spisany na straty – lepiej zaoszczędzić sobie pracy.
Krok 2: Rozbiórka. Chierowski AGA
Gdy byłam pewna, że stelaż krzesła jest w dobrym stanie, przystąpiłam do rozkręcenia go.
- Odkręć drewniany stelaż od siedziska.
- Usuń starą tapicerkę, gąbki, taśmy tapicerskie.
Wskazówki: Stary pokrowiec zachowaj po to aby mieć wzór do dalszego etapu, jakim jest szycie. Zrób zdjęcie sposobu nawinięcia taśm, żeby potem uniknąć problemów z naciąganiem nowych. Gąbki i taśmy, przez wyrzuceniem warto pomierzyć, żeby mieć pojęcie jakiej długości taśmę i grubości gąbkę zakupić.
Krok 3: Oczyszczenie drewna.
Jeśli stelaż jest w bardzo dobrym stanie i odpowiada Ci kolorystycznie to po prostu go oczyść i zostaw w spokoju. Oparcie warto też oczyścić, dla swojej pewności – ja swój zaimpregnowałam środkiem owadobójczym i grzybobójczym.
Krok 4: Szlifowanie.
Chciałam zmienić kolor swojego stelaża więc spróbowałam dwóch sposobów. Pierwszy wydał mi się najłatwiejszy, czyli posmarowanie grubej warstwy ochronnego lakieru środkiem do ściągania lakieru/farby. Przewertowałam internet w celu znalezienia najbezpieczniejszego środka dla drewna, który ponoć nie robi plam… W efekcie lakier owszem zszedł, ale na drewnie zostały nierówne placki, które i tak trzeba było długo szlifować, żeby zniknęły… Zatem drugą metodą było po prostu szlifowanie do oczekiwanego wyglądu drewna.
Szlifowałam na różne sposoby:
- ręcznie za pomocą zwykłego bloczka (polecam dla cross fitowców, ale ja już tego nie powtórzę)
- za pomocą wiertarki / wkrętarki z obrotową końcówką do szlifowania (o wiele lepszy efekt jak przy bloczku, ale nadal wymagający dużego wkładu pracy szlifującego)
- za pomocą szlifierki (najwygodniejszy sposób, choć też nie taki łatwy)
Wskazówka: Pamiętaj o dobrym zabezpieczeniu pomieszczenia przed pyłem. Najlepiej zrobić to na dworze, jeśli ma się taką możliwość. Jeśli szlifujesz w mieszkaniu – wszystko nakryj folią ochronną, szczelnie zamknij drzwi, a najlepiej miej ze sobą odkurzacz, aby wchłaniał po części unoszący się pył.
Krok 5: Woskowanie Chierowski AGA
Zależało mi na satynowym wykończeniu stelaża, więc zdecydowałam się na nałożenie wosku barwiącego w kolorze jasnego dębu firmy Liberon (tylko taki znalazłam w Leroy Merlin, na szczęście miał dobre recenzje w internecie). Święcący lakier, czy bejca do mnie nie przemawiały. Chciałam podkreślić naturalne drewno, bez większej ingerencji w jego strukturę.
Sam proces woskowania wykonałam jak zalecano przez producenta na puszcze i filmach instruktażowych na Youtube.
Krok 6: Siedzisko z oparciem.
Moje siedzisko w oryginalnej wersji było wyposażone w taśmy tapicerskie, więc postanowiłam zachować to samą formę. Taśmę nawinęłam w taki sam sposób, wzorując się na zdjęciu zrobionym przy rozbiórce.
Jedno oparcie było złamane więc je przymocowałam za pomocą kleju Wikol (klej do drewna) oraz metalowymi blaszkami z wkrętami.
Wskazówka: Za nim przejdziesz do następnych kroków dobrze przetestuj oparcie czy się nie złamie ponownie gdy będzie już obite i zaszyte w nowym pokrowcu.
Krok 7: Wstępne obicie krzesła.
Wybór gąbki / pianki tapicerskiej też zajął mi trochę czasu. Po zapoznaniu się wytycznymi jaki należy się kierować przy tapicerowaniu krzesła, zakupiłam gąbkę o gęstości T25 i grubości 5cm.
Przygotuj gąbkę tapicerską, przymierz do krzesła i wytnij na wymiar – nożyczkami lub nożem do tapet. To samo zrób z tkaniną do zabezpieczenia gąbki. Pamiętaj o zapasie który posłuży do naciągnięcia i przybicia do oparcia i siedziska za pomocą zszywek.
Następnie, przymocuj gąbkę, naciągnij tkaninę tak aby gąbka nie wystawała poza siedzisko i oparcie, przypilnuj tego aby gąbka była równa i nie miała nigdzie wgnieceń, bo wszystko potem będzie widać.
Krok 8: Szycie pokrowca.
Przyznam się, że najdłużej trwał wybór odpowiedniej tkaniny do obicia krzesła. Nie chciała kupować materiału w IKEA, który po roku pewnie byłby do wymiany. Zaś wygooglowałam wszystko na temat tkanin tapicerskich. Gdy już wiedziałam jakie parametry minimalne powinien mieć mój materiał, wtedy problemem okazał się wybór koloru/wzoru. Ostatecznie zdecydowałam się na zieleń bez wzorów, które mogły by się szybko znudzić. Tkaniną jaką wybrałam jest TopTextill Casblanca nr 2312, bardzo miła w dotyku, zmienia kolor od kąta patrzenia, ale się nie błyszczy, do tego ma wysoką klasę ścieralności i jest plamoodporna. Moja stara maszyna łatwo sobie z nią poradziła, a do tego cena bardzo przystępna.
Za wzór posłużył mi stary pokrowiec. rozprułam go i odrysowałam na szarym papierze. Następnie wycięłam i przymierzyłam papier do zamocowanej już gąbki na oparciu / siedzisku krzesła. Wprowadziłam poprawki, w moim wypadku potrzebowałam więcej materiału (szersze kawałki). Wolałam mieć duży zapas w razie pomyłek.
Dodatkowo, przeszłam szybki kurs szycia na maszynie u Mamy. (Dziękuję Mamo!) Na materiale odrysowałam moje wzory z papieru szarego. Na początek wycięłam tylko jeden. Szycie to była największa gimnastyka, cały czas nie wierzyłam że mi się uda.
Najtrudniejszym elementem była lamówka. W Internecie przedstawiają różne sposoby wszycia / zaszycia lamówki. Zdecydowałam się na wszycie sznurka. Mont Everestem okazały się być okrągłe boki, z których nie jestem zadowolona na 100%. Może jakbym uszyła więcej takich pokrowców to opanowałabym to lepiej.
Wskazówki:
W sklepach online można zamówić próbki tkanin, jeśli nie potrafisz ocenić czy kolor Ci się podoba, polecam też wybrać się do sklepu meblowego i zobaczyć próbniki tkanin na dziale z sofami.
Gdy uszyjesz już jeden bok, przymierz wykrój do krzesła, czy się nic nie skurczyło, nie uciekło i wprowadź poprawki.
„Plecy” pokrowca zszyłam tylko od góry, bez boków.
Krok 9: Tapicerowanie.
Czas na gimnastykę z pokrowcem. Dopasowałam pokrowiec do siedziska/oparcia, wspomagałam się szpilkami tapicerskimi, a następnie użyłam zszywacza elektrycznego.
Plecy pokrowca przyszyłam za pomocą igły tapicerskiej, stosując ścieg kryty. Na Youtube znalazłam instruktaż jak go wykonać.
Czas na guziki tapicerskie, tu już nie podjęłam się ich samodzielnego uszycia, bo wiedziałam że wkład czasu w jeden guzik nie będzie warty efektu. Zabrałam kawałek tkaniny do hurtowni tapicerskiej gdzie bez problemu za 10zł, na miejscu Pan wykonał za pomocą specjalnego urządzenia piękne guziki w kolorze jakim chciałam. Do krzesła zamocowałam je za pomocą nici i igły tapicerskiej, przeszywając całe siedzisko na wylot.
Krok 10: Montaż krzesła.
To już przedostatni etap, czyli zamontowanie siedziska na stelażu. Otwory na śruby w tkaninie zrobiłam za pomocą dużej igły tapicerskiej i śrubokrętu. Następnie za pomocą śrub zamocowałam siedzisko.
Krok 11: Wypicie herbaty.
Teraz przygotuj pyszną herbatę, rozsiądź się wygodnie na własnoręcznie odnowionym krześle. Uwierz mi, herbata jeszcze nigdy nie smakowało tak dobrze!
Co było mi potrzebne?
– krzesło – śrubokręt – młotek – kombinerki – linijka, miarka – metalowe wzmocnienia – wkręty – papier ścierny – bloczek do papieru ściernego – szlifierka / wkrętarka z końcówką do szlifowania – wosk (mój to: Wosk Barwiący do drewna Jasny Dąb Liberon) – wata stalowa do nakładania wosku i polerowania – nić tapicerska – taśmy tapicerskie – gąbka tapicerska (grubość T25) | – zszywacz ręczny / elektryczny (mój to: Stanley TRE550) – zszywki (rozmiar 6 i 10) – igły tapicerskie – szpilki tapicerskie – maszyna do szycia (stary Łucznik od Mamy) – nożyczki – nóż do tapet – ołówek – szary papier – środek do impregnacji drewna – rękawice ochronne – tkanina tapicerska (mój to: Toptextil Casablanca nr 2312) – sznurek – guziki tapicerskie – tkanina bawełniana (stara zasłona) |
Gdzie zakupiłam materiały i akcesoria tapicerskie?
Większość potrzebnych mi rzeczy zamówiłam online. Jest wiele sklepów tapicerskich, w których dostaniesz wszystko czego Ci potrzeba. Zorientuj się, czy w Twoim mieście nie ma czasem dobrze wyposażonej hurtowni tapicerskiej, jak się okazuje jest ich bardzo dużo stacjonarnie, ku mojemu zdziwieniu obsługują bez problemu klientów indywidualnych. Co więcej, sama zaopatrzyłam się w hurtowni tapicerskiej w Gliwicach oraz sklepie tapicerskim online: Kamelon, w którym mogłam rozwiać wszystkie swoje wątpliwości, a Pan z obsługi klienta wysłał mi zdjęcie ze wszystkimi możliwymi tkaninami w zielonym kolorze.
Dodam tylko, że nie jest to artykuł sponsorowany, wymieniłam te produkty i te sklepy, które mogę Ci polecić.
Co myślisz o efekcie końcowym? Czy pomogłam Ci w podjęciu decyzji o samodzielnej renowacji Twojego krzesła?
Inne recenzje na moim blogu:
- Pędzle do akwareli Renesans seria 7401
- Pędzle – mopy do akwareli Renesans Roll Brush
- Akwarele Renensans Intense Water
- Akwarele Roman Szmal Aquarius
- Metalowa paleta do akwareli Renensans
- Akwarele Gansai Tambi Kuretake
- Akwarele Sennelier L’Aquarelle
Poradnik – Akwarele dla początkujących:
- Podstawowe techniki i materiały w technice akwareli
- 12 efektów specjalnych w technice akwareli
- Pędzle do akwareli – które wybrać?
- Papier do akwareli – jak go wybrać?
- Ile i które kolory akwareli dla osoby początkującej?
- Akwarele w kostkach, czy w tubkach
- Gadżety i akcesoria do akwareli
- 5 praktycznych porad jak malować akwarelami
- Jak mieszać kolory w technice akwareli?
- Czy gruntować papier do akwareli?
- Co to jest Granulacja akwareli ?